Problemy Hołowni. Lis: Każdy z nas ma prawo szukać, błądzić

Dodano:
Przewodniczący partii Polska 2050 Szymon Hołownia (P) i posłanka Hanna Gill-Piątek. Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Posłanka Hanna Gill-Piątek odchodzi z partii Polska 2050. Rozłam w ugrupowaniu Szymona Hołowni skomentował dziennikarz Tomasz Lis.

Posłanka Hanna Gill-Piątek poinformowała w środę, że odchodzi z partii Szymona Hołowni – Polska 2050.

Rozłam w partii Szymona Hołowni

"Dziś opuszczam partię Polska 2050 Szymona Hołowni. Bardzo ciesze się, że Polska 2050 weszła na nową drogę, ale nie jest to już moja droga" – poinformowała Gill-Piątek.

"Podjęłam niezwykle trudną decyzję, bo przez dwa i pół roku całą moją pracę włożyłam w budowę nowej polityki. Proszę uwierzyć, ta decyzja kosztuje mnie naprawdę bardzo dużo" – pisze posłanka.

W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych polityk podkreśla dalej, że "jest przekonana (...) że w nadchodzących wyborach po stronie opozycji demokratycznej potrzebny jest przede wszystkim silny blok opozycji, zdolny do ostatecznego pokonania partii Jarosława Kaczyńskiego".

Hanna Gill-Piątek dołączyła do ugrupowania Szymona Hołowni we wrześniu 2020 roku.

Lis komentuje decyzję Gill-Piątek, uderza w Hołownię

Problemy Polski 2050 skomentował były red. nacz. "Newsweeka" Tomasz Lis, który w ostatnich czasie znany jest z kontrowersyjnych i wulgarnych wypowiedzi. Pod koniec stycznia dziennikarz opublikował na Twitterze serię wpisów, uderzających w lidera Polski 2050. "Kasując perspektywę wspólnej listy opozycji pomaga się Kaczyńskiemu. Kałownia’2023" – zaatakował wówczas Hołownię i jego partię Lis.

Dzisiaj w serii wpisów dziennikarz także krytykuje Hołownię, wytykając politykowi, że jego decyzja o współpracy z PSL i brak zaangażowania w stworzenie wspólnej listy opozycji doprowadził do rozłamu w Polsce 2050.

"Czyli na tej wspólnej liście spraw do załatwienia (o której mówił Hołownia i Kosiniak-Kamysz - red.), o której mówił Holownia, na pierwszym miejscu powinno być, żeby liderzy partii nie uciekli z tak świetnie rokującego projektu" – drwi dziennikarz.

Jednocześnie Lis apeluje, aby nie potępiać posłanki, która odeszła z Polski 2050. "Nie kpiłbym z posłanki Gill-Piątek. Każdy z nas ma prawo szukać, błądzić i błędy naprawiać" – tłumaczy.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...